Aryna Sabalenka kilka miesięcy przeżyła osobistą tragedię. Jej wieloletni partner popełnił samobójstwo. Minęło zaledwie kilka miesięcy, a tenisistka z Białorusi już przedstawiła swoją nową drugą połówkę. “Miłość mojego życia” – napisała. W komentarzach rozpętała się burza.
Aryna Sabalenka w marcu przeżyła dramatyczne chwile. Jej wieloletni partner Konstantin Kołcow popełnił samobójstwo w Stanach Zjednoczonych. Policja w Miami informowała, że prawdopodobną przyczyną były problemy osobiste.
Sabalenka pokazała nową miłość. Kilka miesięcy temu jej poprzedni partner popełnił samobójstwo
Zaledwie kilka tygodni później, bo już w maju zaczęły pojawiać się doniesienia o nowej miłości trzeciej zawodniczki rankingu WTA. Teraz Białorusinka nie pozostawiła wątpliwości. W sieci zamieściła zdjęcie z nowym partnerem
To Georgios Frangulis, właściciel marki Oakberry, która zajmuje się produkcją zdrowej żywności. Ten zamieścił na Instagramie serię zdjęć, na którym widać tenisistkę z Białorusi. Ta błyskawicznie zareagowała. “Miłość mojego życia” – napisała w komentarzu. “Moja miłość” – odpisał Frangulis
Pod fotografiami zaroiło się od komentarzy fanów. Większość z nich życzyła szczęścia trzeciej zawodniczce światowego rankingu. Pojawiły się także mniej pozytywne komentarze.
Burza w komentarzach pod zdjęciem Sabalenki
Część kibiców wytknęła Sabalence, że jej nowy partner jest żonaty. Internauci zwrócili uwagę, że Kołcow na początku związku z tenisistką także był żonaty. “Taka piękna dziewczyna, a nie może znaleźć normalnego chłopaka w jej wieku i nieżonatego” – napisał jeden z internautów
Inni zwracali uwagę na to, że szybko doszła do siebie po śmierci poprzedniego partnera. “Naprawdę pogodziła się ze śmiercią swojego chłopaka w ciągu kilku miesięcy?” – można przeczytać w komentarzach. “Trzy miesiące po tym, jak jej chłopak popełnił samobójstwo, chore” – widnieje w innym komentarzu. “Rozbiła rodzinę” – napisał ktoś inny.
Sabalenka z powodu kontuzji wycofała się z rywalizacji na tegorocznym Wimbledonie. Białorusinka nie wystąpi także na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Zamiast tego wystartuje w turnieju w Waszyngtonie na przełomie lipca i sierpnia.