**Korki w Paryżu spowodowane przez… Igę Świątek. Kierowcy zatrzymywali się na środku drogi**
Paryż, jedno z najbardziej zatłoczonych miast na świecie, jest przyzwyczajony do korków drogowych. Jednakże, wczorajsze zatory w stolicy Francji miały wyjątkową przyczynę – Igę Świątek, polską mistrzynię tenisa. Co zaskakujące, kierowcy nie tylko zatrzymywali swoje pojazdy, ale wręcz wychodzili z nich, aby przyjrzeć się bliżej tej niezwykłej sytuacji.
Wszystko zaczęło się około południa, kiedy Iga Świątek, która właśnie wróciła do Paryża po udanym turnieju, zdecydowała się na krótką przejażdżkę po mieście. Nie przewidziała jednak, że jej obecność wywoła taką sensację. Polscy i francuscy fani, którzy rozpoznali ją na ulicy, zaczęli natychmiast zatrzymywać swoje auta, by móc zrobić zdjęcie, pomachać czy po prostu wykrzyknąć kilka słów wsparcia.
Z relacji świadków wynika, że niektórzy kierowcy dosłownie stali na środku drogi, blokując ruch, tylko po to, by móc podziwiać Świątek. „To było niesamowite. Zatrzymaliśmy się, bo zobaczyliśmy, że wszyscy robią zdjęcia. A potem zauważyliśmy, że to Iga Świątek! Nie mogłem uwierzyć własnym oczom,” mówi jeden z paryskich taksówkarzy, który stał w korku przez prawie godzinę.
Cała sytuacja wywołała oczywiście duże zamieszanie na paryskich drogach. Policja próbowała rozładować sytuację, kierując ruch zablokowanymi ulicami na alternatywne trasy, jednakże zatory były na tyle duże, że przez długi czas nie udało się ich całkowicie rozładować. „To niesamowite, jak wielką popularnością cieszy się ta młoda sportsmenka,” mówi jeden z funkcjonariuszy, który pracował na miejscu. „Nigdy wcześniej nie widzieliśmy czegoś podobnego.”
Dla samej Igi Świątek sytuacja była zarówno zaskakująca, jak i przyjemna. Jak powiedziała w krótkim wywiadzie dla francuskiej telewizji: „To było coś zupełnie niespodziewanego. Byłam w szoku, widząc, jak wielu ludzi mnie rozpoznało i postanowiło zatrzymać się, aby mnie pozdrowić. Jestem naprawdę wdzięczna za to wsparcie, ale mam nadzieję, że nie spowodowałam zbyt wielkich kłopotów.”
Pomimo utrudnień w ruchu, paryscy kierowcy wydawali się zadowoleni z tego niezwykłego doświadczenia. Wielu z nich, mimo długiego czasu spędzonego w korku, było uśmiechniętych i chętnie opowiadało o swoim spotkaniu z Igą Świątek. W mediach społecznościowych szybko pojawiły się zdjęcia i filmiki dokumentujące całe wydarzenie, co tylko podkreśliło, jak wielką popularnością cieszy się polska tenisistka.
Podsumowując, wczorajszy dzień na paryskich ulicach pokazał, jak wielki wpływ na ludzi może mieć jeden sportowiec. Iga Świątek, mimo że jest jeszcze młoda, już teraz zdobywa serca fanów na całym świecie, co widać na przykładzie paryskiego zatoru drogowego. Jej popularność nie tylko w Polsce, ale i za granicą, rośnie z każdym dniem, co z pewnością przyczynia się do promocji tenisa wśród młodych